Nie łatwo wygrzebać spod śniegu kawałek dobrej trawy.
Oto nasze łaciatki |
Co ona robi? |
nigdy nie byłem u fryzjera... |
co ja łóżko?! |
na co czekamy? |
weź mnie nie szarp! |
to jest koń? Jakiś nowy gatunek? |
Co się tak na mnie paczysz? |
No to w drogę! Idziemy na dzikie galopy! Hm... chyba mi nie wyszedł ten tekst... |
nie chcę mi się! |
ale jazda! Galop że aż baranki strzelać! |
O nie! rozplątał mi się ten warkoczyk! |
no dalej heja! Sam dalej nie pójdę! |
mój przyjacielu... |
Odpoczynek i dzikie tażanko po jeździe! MAŚCI KONI |