niedziela, 28 kwietnia 2013

Era robotów


Pewnego dnia w szkole Pani podała nam przykłady, jak mogła by wyglądać przyszłość. I właśnie wtedy wpadłam na pomysł napisania o tym co stało by się ze światem,  gdyby we wszystkim wyręczały nas roboty.

***

Najpierw na świecie był wielki wybuch, potem czasy dinozaurów, epoka lodowcowa, pierwsi ludzie, domy i narzędzia, starożytni Grecy, odkrycie Ameryki i podbój Kosmosu.

W dzisiejszych czasach jest prąd i urządzenia elektryczne - kuchenki, roboty - miksery, odkurzacze, zmywarki, pralki, telewizory, komputery. Po wielu latach pracy wynaleziono robota. Stworzony przez doktorka Melka robot miał wykonywać rozkazy człowieka. Nie tylko był energooszczędny - był
zaprogramowany na energooszczędnego ultra maxa! I nie był na baterie. Ten robot
był jedynym na świecie najwspanialszym wynalazkiem. Doktorek stworzył robota przypadkiem - odkrył  pierwiastek Fexanon i przy jego pomocy zrobił robota. To dla tego robot był taki niezwykły - jak ten pierwiastek.  

Żaden wynalazca nie dokonał jeszcze takich czynów. Robot był zaprogramowany tak, że wykonywał wszystkie rozkazy człowieka. Doktorek myślał że odkryty przez niego pierwiastek trudno zdobyć. Okazało się jednak, że można go znaleźć niemal w każdej kopalni.

Potem zrobiono więcej robotów, i więcej, i jeszcze więcej. Były one w reklamach, a potem chodziły za ludzi do szkoły i do pracy, a ludzie tylko siedzieli przed telewizorem i robili się coraz głupsi, i głupsi, aż nie byli już w stanie nawet urodzić dziecka, a lekarze zapomnieli medycyny, w końcu ludzi było coraz mniej i coraz mniej aż wyginęli.

I nastąpiła era robotów.

2 komentarze:

  1. Kiedyś koleżanka mówiła mi,że widziała roboty w bajce pod tytułem:"Wróżkowie chrzestni", one też robiły wszystko za człowieka: podawały śniadanie,budziły go,zabierały do kuchni i tak dalej a lekcje ludzie mieli tylko jedną sekundę :)

    pozdrawiam, Maja

    OdpowiedzUsuń