niedziela, 9 listopada 2014

Opowiadanie o liczbach

Urząd Gminy Liczboróś zorganizował zjazd liczb naturalnych.



Przyjechały na niego Siódemka, która jest zazdrosna o Ósemkę i Ósemka której chłopakiem jest czternastka. 
Szóstka, która podkochuje się w Piątce i Dwójka z Jedynką. 
Trójka z kolegami – Czwórką, Czternastką, Szesnastką, którzy są od niego starsi. 
Ósemka to najładniejsza z liczb. Dziś była ubrana w groszkową sukienkę i złote plusiki we włosach. - Ósemko! Czemu umówiłaś się z Czternastką? Nie pamiętasz już naszego miesiąca miodowego 
i jak powiedziałem że jesteś taka piękna że nie trzeba cię mnożyć? -powiedziała Siódemka. 
- Nie było tego, my nie mięliśmy żadnego miesiąca miodowego... - odpowiedziała oburzona Ósemka. - Ależ Ósemko! Co ty opowiadasz? - wzdrygnęła się.  
- Siódemki nie są w moim typie – powiedziała krótko Ósemka. 
Nieopodal kłócących się cyfr ciągnęły się trzy, bardzo długie kolejki liczbowe, prowadzące do trzech drzwi. 
Na jednych pisało: Liczby pierwsze, na drugich – Liczby złożone, na trzecich – Liczby 1 i 0. 
Do złożonych ustawili się – Czwórka, Szóstka, Dziewiątka, Dziesiątka. 
Do Pierwszych – Dwójka, Trójka, Piątka, Trzynastka, Siedemnastka, Dziewiętnastka. 
Do 0 i 1 nikt się nie ustawił. 
- Gdzie jest Jedynka i Zero? - zapytała Jedenastka. -
Jedynka na pewno znowu się całuje pod płotem z Dwójką, a zero poszło na siku. - powiedziała
Szóstka. 
A po co ci to wiedzieć koślawcze? - dodała. - Koślawcze? Co ty sobie wyobrażasz? 
-A  ty się dziwisz, że cię nie ma w tabliczce mnożenia, kto by chciał się ciebie uczyć? 
A poza tym nawet się nie znasz na matematyce! 
-Ja się nie znam? Błagam, znam się jak mało kto! 
W takim razie czemu nie stanąłeś w kolejce liczb pierwszych? Chyba wiesz że jesteś liczbą pierwszą? Wiesz czy nie?
Jedenastka się potknęła i spadła na ścianę z napisem „świeżo malowane”. 
Po chwili jednak wstała na równe nogi i rzuciła się na Szóstkę. Szóstka i Jedenastka przyczepiły się do siebie! Nie mogły się odczepić. Nagle pojawiła się trzydziestka która była ochroniarzem. - Ej nie ma cię na liście! Nie zaproszono liczby 116! Wypad! - powiedział ochroniaż. - Nie wiedziałam że Szóstka jest taka kłótliwa... - powiedziała Ósemka. Lubie kłótliwych facetów. Siódemka patrzyła z zazdrością.


Opowiadanie inspirowane jest podręcznikiem do piątej klasy szkoły podstawowej w Olsztynie.

Geneza - nadmierne uczenie się matematyki 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz